Vislow Resort, Wisła

 

Vislow Resort, Wisła
"Połaźniczki", czyli Beskidzkie tradycje

"Połaźniczki", czyli Beskidzkie tradycje

  1. Domovská stránka
  2. Połaźniczki - čili tradice z Beskyd
01 prosince 2022

Bardzo ciekawą świąteczna tradycją występującą przede wszystkim w Trójwsi  Beskidzkiej (Istebna, Koniaków, Jaworzynka) są połazy. Chcemy przybliżyć wam tę wyjątkową tradycję przedstawioną w oryginale poprzez słowa Pani Małgorzaty Kiereś – etnografki i badaczki Śląska Cieszyńskiego.

„W Szczepana nastaje czas prawdziwej biesiady, radości i obowiązkowych odwiedzin krewnych, znajomych. U górali śląskich dzień ten nosił nazwę „połazy”. Tu też od rana oczekiwano połaźniczka z połaźniczkom, który sprawiał wiele radości, kiedy winszował. Tekstów powinszowań było dużo, przekazywano je z pokolenia na pokolenie. Jeden z najbardziej popularnych tekstów brzmi:

Jo je mały połaźniczek

Przeszeł żech tu po trójniczek

Tróniczek mi dejcie

Sy mni szie nie śiyjcie

Bo jo wozym nie jadym

Sychej rzepy nie wiezym

Co mi dacie weznym

Albo grosz abo dwa

To je dobro kolynda

Współczesne dzieci zmieniają końcówkę i winszują:

Abo stówykym abo dwie

To mi kapsy nie urwie

Interesujące są również teksty poninszowań, które głosiły małe dzieci np.

Jo je mały chrząszcz

Ni mógłech tu dojszcz

Musieli mnie niyszcz

Połaźniczkym wiyźszcz

 

Współczesne dzieci chodzą nadal „na połazy” ; powinszowania są już często tekstami napisanymi przez miejscowe siostry zakonne, pisanymi w języku literackim, posiadają już zupełnie inną treść i nie zatrzymują miejscowej gwary. Dla zilustrowana podaję jeden z tekstów:

W żłobku na sianku Jezusek mały

A nad nim Anioł chyli się biały

I Matka Boska w jasnej sukience

Nad swym Dzieciątkiem wyciąga ręce

Idą dziateczki do stajenki

Niosą podarki niosą piosneczki

Mały Jezusek cicho się modli

Całemu światu dziś błogosławi.
 

Połaźniczek otrzymywał parę groszy a w dawnej tradycji także ciasto, jabłka, orzechy. Połaźniczkę - ustrojoną gałązkę jodłową przybijano lub wciskano za framugę drzwi, gdzie trzymano ją aż do wiosny. Dopiero wiosną podczas miysznio owiec palono ją a ulatniający się dym posiadał magiczną moc toteż kadzono nim owce wierząc, że uchroni się je od wszelkich nieszczęść”.

 

Kasia

 

 

Źródło: M.Kiereś, Od Adwentu do Ostatków, Urząd Miejski w Cieszynie.

 

mobile nav bg
background
Při poskytování služeb nám pomáhají COOKIES.

Používáním webu s tím vyjadřujete souhlas. Více v Oznámení o ochraně osobních údajů.

ROZUMÍM